Tygodniowe TOP! #5

Hejson!
Yhym, yhym. Już piąte! Nie przedłużając - zaczynamy!

Artbook tygodnia

Hahahha XD.
Jedna z moich ulubionych komixxowych postaci xD. Kocham tego kolesia! To jest taki jakby "buntownik", a ta miotła w ręku jeszcze bardziej mnie rozśmiesza niż komixxy z nim!

Look tygodnia

Look autorstwa Keyleen. Bardzo ładny, delikatny i słodki *o* Ten sweterek, te włosy... Ehh, co tutaj więcej gadać... Koham ♥ Kokardka wprost świetnie pasuje do tych włosów ^^. Zawsze uważałam, że do różowego koloru najlepiej pasują blond. W ogóle to ten róż jest bardzo ładny, no.

Movie star tygodnia

Taki trochę nietypowy powód - zawsze podaję, że movie star jest fajna, pomocna, miła i fajnie się z nią pisze, tymczasem ja praktycznie nie znam Marceli...

Wybrałam Cię, ponieważ jestem pod wrażeniem Twoich rysunków z Top Model! Bardzo się cieszę, że je w ogóle ujrzałam! Nie chcę tutaj reklamować, ale jeśli ktoś jest ciekawy, niech zajrzy >>TU!<<! Te rysunki są prześliczne!

Film tygodnia (MSP)

NIE MAM NIE MAM NIE MAM
Przepraszam, robię to TT bardzo na szybko. I tak jestem spóźniona.
W dodatku wiecie, jak to u mnie jest z oglądaniem filmów na msp... Może całkowicie wywalić tę kategorię i dać nową? Co sądzicie?

Film tygodnia (normalny)

Aj, tam.

Zupełnie NIC nie obchodzi mnie to, że nie jest to film tygodnia, a film mojego życia, że go ostatnio nie było w telewizji itede...

Jej.

Ten film jest piękny. Opowiada o żołnierzu służącym starożytnemu Rzymowi, który miał zostać cesarzem, gdyby nie zazdrosny syn Marka Aureliusza (ówczesnego cesarza). Już w połowie filmu, kiedy Maximus (bo tak ma na imię żołnierz) wraca do domu chce się płakać. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale pozycja jest mega smutna, a na końcu się popłaczecie... Zawsze płaczę na końcu, i to nawet nie dlatego, że mnie to tak wzruszyło (no nie powiem, wzruszyło, bo to jest mega piękne), czasami próbuję wstrzymać łzy ale nie mogę, bo pojawia się muzyka... I ostatni cytat... "Kiedyś się spotkamy... Ale jeszcze nie teraz". :')

O KURDE, ŁZY MI NAPŁYWAJĄ DO OCZU, KONIEC.

Książka tygodnia

Moja nowa lektura, którą przeczytałam w dwie albo trzy przerwy. Jest to krótka nowelka opowiadająca o losach Polaka, który wyemigrował z Polski ogarniętej wojną, Polski, której nie było na mapie - domyślacie się, o jakim okresie w historii mówię? Skawiński nie mógł znaleźć swojego miejsca na Ziemi - aż wreszcie przytrafiła mu się praca latarnika. Szczęście nie mogło jednak być mu dane, nawet wtedy, kiedy ten doświadczony przez los człowiek obejmuje kolejną posadę. Co się stało? Dowiecie się sami, jeśli przeczytacie tą wspaniałą i poruszającą do głębi patriotyczną nowelę. Pół godziny czytania, nawet nie, a się opłaca, wierzcie.

Piosenka tygodnia

No chyba najwyższy czas, nie? XD

Last krysmys aj gejw ju maj hart bat de weri nekst dej ju gejw eny łej dyś jir tu sejf mi from tirs ajl gejw ju tu somłon speszyl speszyl

No co, kocham.

I naprawdę nie lubię, jak ktoś mi mówi "Kocham tę piosenkę Ariany Grande <<Last Christmas>>!". To jest piosenka zespołu Wham!.

Jedzenie tygodnia

To już klasyk.

Kocham tę czekoladę, w ogóle to uważam, że Milki to najlepsze czekolady, nie jakieś Wedle czy Alpen Goldy. A orzechy... Mniamuś! ♥

Suchar tygodnia

Z rachunku dostawcy wojskowego:

Bułka pięciogroszowa - 10 groszy.

Czytałam aforyzmy i limeryki Tuwima xD

Śmieszne zdjęcie tygodnia

Może nieśmieszne,

Ale jakie prawdziwe...

OK! Na dziś to tyle!

Zrezygnowałam z robienia lóg. Za mało czasu, ajm sori.
Postaram się poprawić, wstawiać więcej notek, no ale nie zawsze czas mi pozwala...
Pozdrawiam!

Logo od Laniacza, wowow! *-*