Tutaj Britney. Wiem, że żaden sensowny post się teraz ode mnie nie pojawiał, ale nie miałam ani weny, ani ochoty, ani nawet czasu, bo walczyłam o dobre oceny na koniec pierwszego semestru.
Dzisiaj znowu się trochę pożalę. Temat moich żalów dupy będzie dotyczył moich zdjęć. Jak wszyscy pewnie wiedzą, lubię wstawiać swoje zdjęcia. Nie wstydzę się swojego wyglądu i tyle. Jak zawsze jest ze strony odbiorców krytyka. Rozumiem, każdy ma swoją opinię i tu nie mogę zakazać komuś wyrażania jej. Bardziej chodzi mi tu o komentarze typu: fejk!, Widziałam w necie! To z neta!.
Dzieci, dzieci, dzieci. Żal mi trochę patrzeć na te komentarze, które przez wasze OGROMNE błędy ortograficzne, znakami interpunkcyjnymi oraz emoji są przesiąknięte nienawiścią do mojej osoby.
Powiem to raz a porządnie. Nie życzę sobie, aby pod moimi zdjęciami były takie komentarze. Najpierw może wyślijcie mi link do tego miejsca gdzie widzieliście moje zdjęcie. Naprawdę śmieszna jest wasza reakcja kiedy piszę do was w wiadomości prywatnej o to, czy moglibyście powiedzieć mi gdzie je widzieliście. Ja wiem, że możecie to odbierać jako takie : "Boże, po co ona sobie z tej sprawy robi wielkie halo!?". Już wam wyjaśniam. Na początku ok. Na MSP jest dużo takich oszustów, i jak pierwszy raz zamieszczałam zdjęcie to było dla mnie takie : ok, rozumiem. Ale jeżeli dodaje już któreś tam zdjęcie i komuś się za przeproszeniem nie chce się ruszyć dupy, żeby zobaczyć w innej moje zdjęcia, to przepraszam bardzo, ale to już nie mój problem. Łatwiej przecież dodać komentarz, że to zdjęcie się gdzieś widziało chodź sami wiecie pisząc to, że to nie prawda.
To tylko część takich wiadomości. Jest ich o wiele, wiele więcej. Na każdym zdjęciu można mnie poznać choćby po twarzy, bo teraz (jak już wspominałam w zgłoszeniu lubię eksperymentować z wyglądem) zgoliłam jeden z boków włosów.
No także dzisiaj to chyba tyle. Obiecuję, że teraz będą normalne post, bo jest przerwa świąteczna.
Pozdrawiam wszystkich hejterów, anonimków i innych ludzi z komentarzy.
Przypominam o zapraszaniu mnie do znajomych na facebooku! BritneyGaga Msp.
/Britney xoxo
Skąd ja to znam...
OdpowiedzUsuńWrzucam zdjęcie rysunku. "WIDZIAŁAM NA NECIE!!!1!!1!!". No ok, to piszę na priv z pytaniem, na jakiej stronie. Jaką otrzymuję odpowiedź? "I tak z neta, bo widać że to nie ty rysowałaś", albo "Najnowszy projekt z neta to jak lizanie komuś dupki" (walić że to zdanie nie ma sensu). Ludziom nie dogodzisz, myślą, że wszystkie ładne zdjęcia są z neta i dają bezpodstawne argumenty...
.C
Znam to ;')
OdpowiedzUsuńIle to już było takich komów pod zdjęciami moich rysunków? Mimo, że wstawiam ich już tak wiele...
Najgorsze jest to, że ludzie wstawiają zdjęcia moich rysunków i rozpowiadają, że one są ich pracą ;'D
Gdy wstawiam zdjęcie rysunku dla dowodu przed monitorem z zalogowanym kontem to nagle sb taki człowiek wymyśli: hm, to wydrukowane! (Co z tego, że widać teksture, która była malowana kredkami ;")) Eh... Ja już z tym nie "walczę". Są ludzie tacy, że ich za nic nie przekonasz...
•Angie•Callies•
Niektóre z tych osób mają nawet i po siedem lat, więc... XD
UsuńJakie orto XDDDDDD
OdpowiedzUsuń#wyje
I tak, również to znam. Śmieszne dzieci.
Alesz morze my nje mamy dopergo ordo???????co madz do naszego orto??!
UsuńXDDDDDD
Pszepraszam. Jusz nje bende taka.
UsuńLudzie właśnie tacy są...Ja kiedyś dodałam zdjęcie pod tytułem "Sweet Kotek (net)" (byłam wtedy mała). No to jakaś dziewczyna do mnie w komentarzu pisze - NET PRZYZNAJ SIĘ BO CIĘ ZGŁOSZE! A ja przecież w tytule napisałam, że to jest z neta...xD
OdpowiedzUsuńTeż takie przypdki znam.
OdpowiedzUsuńJeżeli ktoś pisze że z neta to znaczy, że ładne :D sposób dzieci na wyrażanie podziwu
OdpowiedzUsuńMi też piszą na zjęciach "Net, net! Widziałam w necie!!! Net!". To faktycznie wkurza. No Kordelia Dreams come true ma rację. Pisanie net, to sposób, na wyrażanie, że Twoja fotka jest ładna.
OdpowiedzUsuńJesteś trochę trudna do myślenia. ,,Nie życzę Sobie" (beka hah xD) skoro ludzie Cię tak za przeproszeniem ,,Pierdzielą" to po jakiego wrzucasz te zdjęcia? Osobiście moja Znaj powiedziała że widziała takie zdjęcia ( w co wogle nie wierzę.) ale był tam podpis twojej ms.Widać że 12 letnie dziecko z ciebie.
OdpowiedzUsuńTaa, też to znam. Ostatnio wrzuciłam (i to kilka razy) zdjęcie mojego rysunku Hatsune Miku. Jaki był pierwszy komentarz? ,,Mogłaś wydrukować". No po prostu coś mi się zrobiło. Nie po to traciłam czas, by to narysować i wstawić na MSP, i na dodatek potem bolała mnie głowa z przemęczenia (bo tak mam czasami),żeby oni sobie teraz pisali, że wydrukowałam to coś. Mój dziadek widział, jak to rysowałam, a poza tym mam drukarkę,ale nie mam do niej tuszu, także nie wiem, kiedy jej ostatnio używałam. Chyba jakieś kilka lat temu, jak żyła jeszcze moja babcia, bo pamiętam. I potem chyba już nigdy więcej. Fajnie, jakby dało się wstawić filmik na MSP, i pokazać, że to rzeczywiście jest prawdziwe. Wtedy wstawiłabym filmik, jak trzymam ten rysunek w ręce i pokazuję, że jest prawdziwy. Na dodatek starłabym coś gumką, żeby im udowodnić. No ale ludzie jak to ludzie, oni i tak zostają przy swoim zdaniu. A jak nie, to chociaż powiedzą, że to nie ty tylko ktoś ci rysował. Jeszcze specjalnie zrobiłam szkic, bo jak poprawiłam markerem inny rysunek, to powiedzieli, że drukarka odwaliła za mnie całą pracę. Jeżeli ludzie piszą, że to nie ty, albo coś innego, to znaczy, że są zazdrośni, tak, jak w twoim przypadku, zazdroszczą urody lub mi talentu. Zapraszam także na mojego bloga: msp-zyciewedlugmnie.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńP.S. Bardzo lubię czytać ten blog i chciałabym być tu redaktorką :)
Mój aktualny nick na MSP to: Kocicaa969
OdpowiedzUsuń