Wróciłam po wycieczce i znowu jestem chora ;c

 Hey! ;33 Witam Puchatków ^^. Wczoraj wróciłam około 19 godz. z wycieczki, ale było okropnie ^,^. W internacie mieliśmy pokoje ! Masakra! I ja jeszcze miałam na prześcieradle krew, albo ktoś pomazał mazakiem *-*. A w dodatku jestem chora ;c. Znowu... W drodze powrotnej dziwnie zachorowałam :|. Zaczęło mnie tak boleć ucho, ze chciało mi się przeklinać :D. Ale dzisiaj jest lepiej, Ale jestem na wpół głucha :33. Wiem to śmieszne, ale cóż.  W tym momencie jestem na kompie, mam powyżej 37 stopni gorączki i źle się czuje ^^. Fajnie co x d? < 3 A przy okazji koleżanka mi wysłała taka piosenkę:

 Skojarzenia ^^. I jeszcze prawie zginał mi telefon - Nokia 500. Był na środku drogi.! *.* Boshee, już myślałam, że go zgubiłam. ^,^. A tak odchodząc od tematu :*.... Widział mnie ktuu? x d. Pewnie nikt, nikt nie zagadał do mnie *O*. W ogóle ktoś zauważył, że wasza kochana ciotka wróciła? ^,^ Jak to ujęła raz Martyna: "chamskie pingwiny z was" :D. No żartuje *u*. W nast. tygodniu ukażą się zdjęcia z wycieczki ^^. A jeśli pytacie jak Paulina to mówię: w porządku. Nic poważnego się na szczęście nie stało...
 A teraz idę kurde na MSP, a później lecę grać w Simsy. Bywajcie osiołki < 3.