Przepraszam + Ocena konkursu "Junk food".

Heii.
Przepraszam, bardzo dawno nie pisałam... Wiecie dlaczego ale to mnie raczej nie usprawiedliwia. Mam nadzieję że wybaczycie.

Nie mam możliwości zrobienia nowych screenów, przynajmniej narazie. Będę się starała.
Postaram się poopisywać i oceniać Wam np. Nowe konkursy itd.
Mam nadzieję że Abieska sie nie obrazi.
Więc zaczynam.

Na Msp, jak wiecie jest nowy konkurs. Nazywa się "Junk Food". Dosyć dziwna nazwa, na Polski możnaby było przetłumaczyć tę nazwę na "Niezdrowe jedzenie" (?). Nie wiem jak Wam, ale mi przypadł do gustu.

Jeśli chodzi o ubrania z konkursu, najbardziej podobają mi się te z motywem flagi USA. Są ciekawe, aby Wam to pokazać przygotowałam looka z tych ubrań (którego nie wstawię :c). Więc w tego typu postach, abym mogła Wam troszkę pokazać, będziecie musieli SAMI trochę "popracować" ;) Look z ubrań z nowego konkursu jest w moich lookach pod nazwą "American Girl". Możecie kupić, jeśli się Wam spodoba.

Ocena ubrań z konkursu: 10/10

Tło? Jak dla mnie MovieStarPlanet wygląda teraz trochę jak żółty supermarket... Ale jest całkiem ok. Tła z konkursu mogą przydać się do filmów, choć niezbyt często sceny odbywają się w sklepie ;)

Ocena teł: 6/10

Animacje z owego konka są naprawdę świetne, szczególnie na "statusową" animację. Trochę dziwna jest animka za 2 Diamonds (Taka z lodami większymi od naszej MovieStar xD). Pozatym są ciekawe,  niektóre mogą się przydać do filmów. Ale nie wszystkie i nie zawsze, bo np. Postać prowadzące wózek z zakupami podczas uciekania z domu wyglądałaby dosyć komicznie ;)

Ocena animacji: 9/10

Jeśli chodzi o rzeczy, ja nigdy ich nie kupuję, pewnie jak większość. Te z tego konkursu nie są jakieś wyjątkowe, normalne. Mogą przydać się jako rekwizyty do filmu.

Ocena rzeczy: 7/10

OGÓLNA OCENA KONKURSU: 32/50
Nieźle, ale mogło być lepiej.

Mam nadzieję że się spodobało, postaram się zrobić coś jeszcze, aby moje posty były ciekawsze. Może uda mi się skopiować jakieś screeny z internetu. Może tak być? Opinie o tym poście wyrażające w komentarzach.

To tyle,
Do następnego posta,
Kathey.