Jak mogę?! Look "~Queen of Disaster."

Hejq!

Zgadujcie, kto pisze. No oczywka, Lanelsia. Jezus, to zdrobnienie ksywy. Ale co, źle nie jest, lepsze to od Laneljka, NIE LANELIJKA!!! Ale nie o tym, nie o Laneljkach, Lanelijkach i nie wiadomo co. Boże, wariatka ze mnie. A na dodatek, 2 przykazanie - nie wzywaj Imienia Boga na daremno. Hanno, co Ty sobie wyobrażasz?! Co to ma znaczyć, łamanie przykazań, yyy!!! Pała do dziennika, pa-ła! A na koniec z religii trójka, dziękuję. 8) Jezus Jeny, chcę na religię. I nadużywam słowa Jezus. MARSZ DO KĄTA! Czy tylko ja zauważyłam, że piszę sama z sobą? OMG. Jestem chora psychicznie, idę chyba do psychiatryka, o ja. Podsumowując, pozdrawiam wszystkich, którzy ze mną wytrzymują. No, ale po galaxy nudach i przemowie, czas na coś sensownego.
To w środkowym początku, złożę podziękowania. Za co? Za wszystkie pozdrowienia, miłe słowa, autografy, wyświetlenia na filmach, lovki na look'ach, prezentach, czy wpisach do księgi gości. Dzisiaj zostałam zaskoczona pewną niespodzianką. Jesteście ciekawi jaką? Sami zobaczcie:

Dziękuję bardzo, super lasko masko! ♥ Jesteś twarda jak żelki, jak sama wspominałaś. XD Bardzo umiliłaś mi dzisiejszy dzień, jeszcze raz dziękuję! Wszyscy jesteście NIEZASTĄPIENI! ♥

A bez przedłużania... Dzisiaj zaprezentuję Wam...

FANFARY...

LOOKA!

No cóż, em. Wiem, wiem, nie każdy będzie zachwycony, ale, no cóż... Rzadko je pokazuję, a ten bardzo mi się podoba, no rozumiecie, no, emm... Mam nadzieję, że rozumiecie? Em, ten tego, no. To może koniec tej niezręczności, i przejdźmy do rzeczy. 8) Jak sam tytuł wskazuje, look nazywa się ~Queen of Disaster. I wiecie, co tam jest? Kulminacyjna, wytworna i bycza część życia - wianek. No, widzicie, wianki to życie. Moje, Laniacza, Kathi (jeny, new ksywka) i Maliny. Ok, no, Henka, nie przedłużaj!

OTO JAK WYGLĄDA LOOK:

Kocham. ♥ Uważam go za jeden z najlepszych z moich kompletów. ♥ O ja, ja tu zachwalam, a jeszcze się okaże, że koszmar. No, ale trudno, postanowiłam przedstawić looka na własne ryzyko, haha. Nie no, lubię pastelowe kolory, a ta bluzka (moim zdaniem!!!) idealnie pasuje do wianka. <3 Ze spodenkami było trochę ciężej, bo albo nie pasowały, albo w bieli wyglądały nie najlepiej. Ale cóż, coś tam znalazłam. Nie są jakieś the best, ale mogą być. Nie rzucają się w oczy, więc przynajmniej nie psują reszty. W ogóle, najpierw chciałam nazwać to połączenie "Królowa przestworzy". What, haha. A, no, uwielbiam komplet, jak dla mnie, mimo, że wiosenny, jest super. Zobaczycie, ubiorę się tak w pierwszy dzień wiosny. 21 marca, tak? 8) Nieważne. No, a teraz wprowadzę te ogólne ocenianie, które Kathi (ta ksywka, mru) prowadziła w jednej ze swoich serii. No, ocenianie, bez oceniania. Opisy. Nie, to nie jakieś zgapianie! To po prostu ocena mojego looka, a nie seria!!! Więc proszę, błagam, bez hejtów. :<

Włosy - nie psują całości, mają kolor delikatnego blondu, brąz by był chyba zbyt ciemny. Wydaje mi się, że zepsułby lekką całość.

Bluzka - zwiewna, kwiecista. Pastelowa, błękitna barwa w kolorze nieba jest w moim guście. Kwiaty? Pewnie stokrotki, białe z żółtym środkiem, wow.

Szorty - również białe. Delikatne, mi się podobają. Nie rujnują całości, jeszcze raz powtórzę - nie rzucają się za bardzo w oczy.

Buty - z marynarskiego konkursu 2013, aww. <3 Bardzo mi się podobają, od dawna zastanawiałam się, czy je kupić. W końcu to zrobiłam, i nie żałuję.

Wianek - najważniejsza część, chyba, haha. Kolor? Good. Pasuje do całości, źle nie jest. Podkreśla wszelkie dodatki, zakrywa niedociągnięcia.

SKŁAD STROJU:

Tak, tak, atak!!! Nie, nie to, Bosz. No, właśnie, ten tego, emm... drogie i rzęsy też się liczą. Nie dyskryminujmy rzęs!!! STOP PRZEMIANOM LUDZI W ZWIERZĘTA I STOP DYSKRYMINACJI RZĘS!

ZABAWA W KOLORKI 8):

Boże, te włosy... Fiotelowe. 8) Od dziś fiolet to fiotel, ha! Ok, no, no, może być, źle nie jest, dobrze też nie. Eh. Dziwna jakaś ta wersja. Niezbyt trochę. ;-;

Ciemny szary i czerwony. Piekło. W przełyku piekło. Nie no, jakieś mroczne, ale co tam. Też nie jest jakieś zaskakujące, przeciętnie. Oryginał lepszy ze sto razy. Jak dla mnie.

Tutaj dominuje kolor aqua. Fajny jest, no. Najlepszy, ale trochę zbyt pstrokaty. Co ja mam tu pisać? No, no, em, nadużywam minki "8)". No, jest nieźle, no, ten tego.

To tyle.

Pozdrawiam,

FOTOSZOP JAK U KSIELQA! <3

Ps: wiki000222, król przestworzy. B) Pamiętasz?

EDIT: teraz takie: "o, już jest nowy look na blogu, trzeba robić nowego posta :")".

EDIT 2: POST PISANY STO LAT TEMU. B)
EDIT 3: WIEM, PRZEPYCH LOOK'ÓW, KURDE. ;-;