sobota, 13 lutego 2016

2| Odwzorowywanie - zwierzęta + Tag


Z tej strony Zuza. Może wymyślcie dla mnie jakieś przezwisko, ksywkę jeśli chcecie XDD.
Przepraszam za nieobecność, jeszcze jedna sprawa.

Nie było mnie kilka dni, więc nie wiem o co chodzi, ale Lonely pisała w którymś poście o tym, że mam Lorelei w znajomych. Dlaczego? Nie mam z tym nic wspólnego, z resztą mam 10 lat, nie widzę powodu abym miała coś robić z postami, jeśli oczywiście o to ci chodziło. Mam ją w znajomych, lecz sama nie wiem po co. Na wannach gdy trwała ta afera z postami, podano jej nazwę na fb w komentarzu, więc zaprosiłam aby zobaczyć o co chodzi itp. Nie mam nic z nią wspólnego.


Dzisiaj przygotowałam dla was 2 post z serii Odwzorowywanie. Wiem, że to nie oryginalna seria, jednak sama na nią wpadłam, od nikogo nie odgapiałam. Jak widzicie, dziś będę odwzorowywała zwierzęta. Sama nie wiem jak to wyjdzie, może mi się uda dobrać dobre kolory itp. 


Zdjęcie: 


Tego zdjęcia nie wybrałam z grafiki, ponieważ jest to moja kotka. ;** <3 Jakby co: Bardzo dużo spędza czasu na podwórku, ale jak jest w domu to leży na ciepłym kaloryferze lub na kocu. Akurat na tym zdjęciu leży na mojej mamie. ;D Ma brązowy kolor sierści, występują też takie czarne paski. Szyję/brodę ma białą. Tak się przedstawia.


Drugiego zdjęcia nie będzie, ponieważ na koniec chciałabym zrobić króciutki TAG. Będzie on związany z tematem tej notki. Zgadujcie! ;)


Zdjęcie, które zrobiłam bardzo mi się podoba. Sama jestem zaskoczona, że to zdjęcie wyszło mi niesamowicie. (ale jestem skromna) Jak zawsze, spróbuję jakiś strój wymyślić. Przejdźmy do dzieła! 


Rzeczy, które użyłam do 1 kompletu:


Całość wynosi 2650 SC.  Jest taki kocięcy, podoba mi się i jestem pozytywnie zaskoczona. ;)) ;o
Może kolor jest trochę nie podobny, ale nie potrafiłam dobrać bardziej pasującego.

Natomiast komplet prezentuje się tak:

Ohh. Wpadł mi w oko, przypomina mi zwierzę. Może nie akurat mojego kotełka, ale zwierzę z pewnością. Futerko, ciepłe buty, uszka. No bardzo zwierzęcy look. Przejdźmy do opisu!

Włosy - Bardzo podoba mi się przejście dwóch kolorów. W kilku miejscach na czubku głowy kolor jest ciemniejszy i powoli schodzi w dół, na końcówkach włosów jest już całkiem jasny.

Bluzka/Sweter - Akurat jest to koszulka z futerkiem. Jest ona koloru białego, za to futerko próbowałam kolorem dopasować do futra mojej kotki. Wyszło podobnie, jednak nie idealnie.

Rajstopy - Są to rajstopy. Jakby tu opisać rajstopy? W tym samym kolorze co futerko. Nic nie mam więcej do powiedzenia.

Buty - Brązowe kozaki. Wybrałam je, ponieważ kojarzą mi się z ciepłem, a jak wiecie - koty mają futro, więc na pewno im ciepło. Poza tym moja kocica kocha kaloryfery, kołdry itp.

Dodatki - W tym komplecie wybrałam uszka. Wyglądają realistycznie, ale widziałam lepsze. No cóż... I tak bardzo mi się podobają, nie mam zastrzeżeń. 


Opisałam najdłużej jak tylko mogłam, aby było ciekawiej. Zawsze to robię. Całość oceniam na 9/10. Stój bardzo przypadł mi do gustu. Naprawdę. ;))



No to jak? Jak myślicie? Jaki tag dzisiaj wykonam? Jeśli chcecie, możecie teraz pisać w komentarzach, jednak nie musicie. 


Będzie to tag...

Mój zwierzęcy przyjaciel! Tak! Wybrałam taki, ponieważ jest o zwierzętach, a raczej o naszych pupilach. Wybrałam go, ponieważ na 1 zdjęciu jest mój kotek. Czemu nie? 

Oto pytania tego TAG'u:

1. Jak nazywa się twój zwierzak ?
2. Jakie to zwierzę i jakiej jest rasy ?
3. Jak długo jest już z tobą ?
4. jak dostałaś swojego zwierzaka ?
5. Ile ma lat(miesięcy) ?
6. Co jest dziwnego w charakterze twojego zwierzaka ?
7. Co twoje relacje ze zwierzakiem znaczą ?
8. Ulubione chwile ?
9.Jak nazywasz swojego zwierzaka


Więc, będę numerowała odpowiedzi, zgodnie z numerkami pytań. 


1. Troszkę dziwne imię, sama nie wiem dlaczego. Tak wyszło. Mój kotełek wabi się Lidzia. Dlaczego? W moim przedszkolu, kilka lat temu, była pani Jola i Lidia. Z wyglądu nie mogłabym powiedzieć, że są miłe i tak też było naprawdę. Pewnego dnia, mój miesięczny kotek, wreszcie wyszedł spod mojego łóżeczka. Udawałam, że bawię się z nim w przedszkole i mówiłam na nią Lidzia. Mama zapytała się czy ją tak nazwałam i tak jakoś wyszło.

2. No jak wiecie, jest to kot. (woooow) Nie ma rasy, zwykły dachowiec, nie potrzebna mi rasa :). 

3. Jest ze mną ją prawie 6 lat. (jeśli się nie mylę) To już dużo jak dla mnie. 

4. Jak już mówiłam, chodziłam wtedy do przedszkola. Był to chyba październik. Niedaleko przedszkola mieszkała starsza pani. Spotkałam ją pod przedszkolem i codziennie przywoziła w takiej walizeczce kotki, ponieważ kot jej się okocił. Poprosiłam mamę i się udało! ;** <33

5. We wrześniu będzie miał 6 lat. Mogę się mylić, więc sami policzcie. Dostałam go gdy miałam 5 lat, teraz w sierpniu będę mieć 10. 

6. Czy ja wiem... Może to, że jest dziki. Nauczył się tego pewnie z dzieciństwa, ponieważ wtedy mu dokuczałam z kuzynką. Teraz jest już lepiej, ale czasami nie chce iść na ręce itp. 

7. Nie umiem określić. Raz do mnie przychodzi i się chce pieścić, wchodzi pod kołderkę, a raz ucieka, nie chce iść na ręce.

8. Nie mam jakiś szczególnych chwil. Miałam kilka świetnych zdjęć z moim kotkiem, jednak jak na złość, teraz ich nigdzie nie ma! :(

9. Czasami mówię Lidzia, Lidziunia, Lidka. Lub zwyczajnie: kici kici.


No i jak widzicie, tag jest strasznie krótki, jednak mam nadzieję, że byliście choć trochę zainteresowani.

Tym akcentem się z wami żegnam, do kolejnego posta! ;**


13 komentarzy:

Czekamy na Twoją opinię!