Hej! ;))
Dzisiejszy post piszę z myślą o Cordelie. Tatak, zmotywowałaś mnie do innego postrzegania świata, ludzi..
Apeluję też do redakcji.
Czy możemy wszyscy być zgrani jak kiedyś?
Boże, jak ten blog się zmienił. Wszystko było takie kolorowe, a teraz jest w czarnej nienawiści. Co każdy post gównoburza, wulgarne słowa, krytyka, hejty. Chciałabym się zmienić w życiu "blog, internet", aby nikt mnie już tak nie hejtował. Naprawdę. Chcę się zmienić.
Jakiś czas temu, kiedy pisałam na mało znanych blogach (tj. 4000 wyświetleń, 8000 wyświetleń) wszystko było fajne, komentarze które się pojawiały były miłe (np. "O, ale fajny blog. Wszystkie jesteście razem!"), motywujące, a teraz?
Spotykamy tylko hejty, wszyscy nas krytykują.
Rlly?
Czasami zaczynam mieć "depresję" od tych komentarzy, nie mogę się pozbierać. Proszę, zamiast hejtować napiszcie "Żaba nie pisze się rzaba, popracuj! :-)"
Chcę pchnąć bloga w życie!
Błagam, nie piszcie już tego "pierfszy" itd. Czasami nawet nie piszecie szczerej opinii o poście tylko "1, fajny post" - serio? To ma być opinia?
Też kiedyś poprostu przesuwałam posta w dół, aby sprawdzić ile komentarzy, a następnie podpisać się "1", "2", "3".
Często tak jest, że ktoś w ogóle nie patrzy na treść posta, a pisze "Fajny post".
Ja czuję że ktoś nie czytał, bo to widać że komentarz był pisany na odwal.
Proszę, zmieńmy bloga!
W komentarzu napisz:
#RB
(tj. ratunek dla bloga)
Przepraszam że post jest krótki, ale chciałam poruszyć tą sprawę.
Pa ;33
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJejciu, dziewczyna starała się odwzorować w poście sytuacje na blogu, a osoby powyżej już kompletnie przesadzają. Może i tak kiedyś pisała, właśnie - KIEDYŚ. Żyjmy teraźniejszością, a nie przeszłością. Co do posta, to oczywiście się we wszystkim zgadzam i postaram się częściej pisać komentarze, aby dawać Wam motywacje.
OdpowiedzUsuń~ Martka #RB
Myślę, że możemy zacząć od nowa, nabrać do siebie nawzajem szacunku. #RB
OdpowiedzUsuńDobra, nie doczytalam dokładnie.
OdpowiedzUsuńKiedyś, czyli kilka dni temu, aha.
Czy musisz rozpoczynać kłótnie? Niektóre myśli zostaw dla siebie.
Usuń~Martka
Bardzo się cieszę, że mój wpis zmienił podejście kilku osób, w tym twoje. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe formy, którą przybrała tamta notka, ponieważ mogła cię wkurzyć, zniechęcić lub coś.
OdpowiedzUsuń#RB
.C
Masz rację.
OdpowiedzUsuń#RB
100% Racja. Co było - minęło. Trzeba żyć tym, co teraz jest.
OdpowiedzUsuń#RB
I na końcu to
OdpowiedzUsuńPa ;33
Napisałaś te pożegnanie jakbyś miała jakieś 8 lat? To nie hejt. Nie chce Cię obrażać ani nic z tych rzeczy.
~ Sandra
Japierdole
UsuńBoże ludzie, zaraz się załamie. No sorry, ale serio czepianie się o takie rzeczy? Każdy ma swój styl. To już ";33" nie można pisać?
UsuńJezu help hahahah
Ahahaha
UsuńJeblam
W takim razie zacznijmy od nowa.Cześć, jestem Asia, miło mi. Będę czekać na posty :)
OdpowiedzUsuń#RB
#RB
OdpowiedzUsuń#RB
OdpowiedzUsuńJa wyrazila swoja opinie wczesniej!
OdpowiedzUsuńJa wszystkie posty o starym 'blogu' teraz czytam...na prawde siedze teraz przed fonem ze łzami w oczach...hoć czytam ten blog o wakacji wiem o nim dosyć sporo. Niewim co więcej napisać.
OdpowiedzUsuń#RB
~haall
*choć ¡)
Usuń#RB
OdpowiedzUsuńTrue, #RB
OdpowiedzUsuńTrue, #RB
OdpowiedzUsuńPost z pewnością ściągnięty od Cordelie.
OdpowiedzUsuńCzemu wam wszystkim zależy na "starych czasch bloga"? Nie można się przenieść do przeszłości. Możemy żyć teraźniejszością.
Pisanie "#RB" nic nie da.
....
....
Tak jak napisała moja poprzedniczka, co pisanie hashtagu "#RB" wam da? Nic! Przecież to tylko słowo, a nawet ludzie w tej sytuacji nic nie zdziałają...
OdpowiedzUsuń#RB Tylko... Im mniej hejtów pod postami, tym lepiej!
OdpowiedzUsuń