Dzisiaj przychodzę do Was z wynikami konkursu. Niestety zgłosiły się jedynie 3 osoby, więc każda z nich otrzyma jedną z głównych nagród. Jestem troszeczkę zawiedziona. Zadanie było proste, a czasu bardzo dużo. Niestety. Mimo wszystko, muszę przyznać, że te 4 prace (jedna osoba podesłała 2 dzieła) były wykonane misternie. To co? Czas na ogłoszenie wyników? Oczywiście!
Laureatce pierwszego miejsca naprawdę się poszczęściło! MSP zainteresowała się w lipcu tego roku - dopiero zaczyna przygodę z grą. Na pewno miło będzie jej usłyszeć, iż wygrywa konto z dość wysokim poziomem. Niniejszym, osobą, która otrzymuje nagrodę główną jest... Misiuella! Twój styl pisania pod względem ortograficznym, interpunkcyjnym i gramatycznym jest bez zarzutu! Praca została napisana zwięźle, krótko i na temat. Gratuluję!
Wybór piosenki sprawił mi wiele trudu. Słucham utworów różnych autorów - od Chopina po One Direction. Dzisiaj jednak zainspirowało mnie dzieło australijskiej piosenkarki - Lenki, zatytułowane "The Show". Sam tytuł kojarzy mi się z czymś tajemniczym, zaskakującym. Coś w typie przedstawienia, które musi być udane i zapisać się w pamięci widzów.
Wzory na bluzce (księżyce, słońca) kojarzą mi się z magią, a piosenka jest nawet bardzo magiczna. Babeczka na głowie MovieStar, na pierwszy rzut oka nie pasuje - a jednak idealnie odwzorowuje nietuzinkowy dodatek asystentki magika. Czerwona spódnica z wysokim stanem to idealne dopełnienie do krótkiego topu. Buty, które wybrałam to pastelowe koturny. Delikatny kolor powoduje, że nie wyglądają krzykliwie i nie gryzą się z innymi elementami stroju. Klasy lookowi dodaje czarna, klasyczna bransoletka przyozdobiona jasnymi kropkami różnej maści.
Drugie oraz trzecie miejsce otrzymuje Independent Girl za odwzorowanie piosenek Lany Del Rey - Black Beauty i Ride! Gratuluję! Uwielbiam Twoje prace, są napisane klarownie i przejrzyście! Gratuluję!
Lana Del Rey - Black Beauty
Na początek kilka słów o piosence...
Za co ją tak lubię? Za nastrojowość. Uwielbiam utworu o charakterze ballady, takie, które mogłabym puścić podczas jesiennego wieczoru, idąc na spacer w grubej kurtce i ciężkich butach oraz obserwując gwiazdy. Do wtóru z huczącym wiatrem podśpiewywałabym sobie po cichu: Oh, what can I do? Life is beautiful, but you don't have a clue. Sun and ocean blue, their magnificence, it don't make sense to you... - refren tej cudownej piosenki. Głos Lany i delikatny podkład sprawiłby, że po moich plecach zaczyna przebiegać delikatny dreszcz, a na ramionach pojawia się gęsia skórka.
Przejdźmy jednak do looka.
I paint my nails black
I dye my hair a darker shade of brown [...]
I dye my hair a darker shade of brown [...]
I paint the house black
My wedding dress black leather too [...]
[...] I keep my lips red
To seem like cherries in the spring [...]
Look stworzyłam na podstawie tych kilku urywków z tekstu piosenki. Movie star ubrana jest w piękną, czarną sukienkę, pochodzącą jeszcze ze "starego msp", a co za tym idzie - wyróżnia się cudowną, prostą grafiką. Dzięki niej suknia wygląda jak ta piosenkowa wedding dress black leather - czarna sukienka ślubna wykonana ze skóry. Trzeba przyznać - stara grafika idealnie pretenduje do przypominania tego materiału. Włosy w kolorze ciemnego brązu spięte są w warkocz-koronę. Oprócz tego, wpięty jest weń czarny welon - tutaj postanowiłam nawiązać, oczywiście, do wersu o sukni ślubnej. Dodałam jeszcze niezastąpiony wianek z czarnych róż. Decydując się na ten dodatek, postawiłam na moje personalne odczucia - sama chciałabym mieć takie akcesorium na głowie podczas mojej własnej ceremonii ślubnej. Czarna kolia uzupełnia pustkę na szyi. Nie zapomniałam też o makijażu. Możemy przeczytać, że mroczna piękność zachowuje swoje czerwone usta, żeby przypominały wiosenne wiśnie. Takie też ma moja ms, ale - niestety - nie miałam możliwości kupna ich na potrzeby looka ze względu na brak członkostwa VIP, więc pobawiłam się troszkę Gimpem. Nie wyszło zbyt dobrze, ale myślę, że najgorzej też nie - jak na mnie, totalnego laika w dziedzinie grafiki komputerowej, jest względnie. Dzięki temu detalowi Movie Star wygląda idealnie jak tytułowa black beauty.
Lana Del Rey - Ride
Because I was born to be the other woman
who belonged to no one, who belonged to everyone,
who had nothing, who wanted everything,
with a fire for every experience and an obsession for freedom
that terrified me to the point that I couldn’t even talk about it
and pushed me to a nomadic point of madness
that both dazzled and dizzied me.
I really didn’t mind, because I knew that it takes getting everything you ever wanted and then losing it to know what true freedom is.
I believe in the country America used to be.
I believe in the person I want to become.
I believe in the freedom of the open road.
And my motto is the same as ever.
I believe in the kindness of strangers.
And when I'm at war with myself, I ride.
I just ride.
Przyznam szczerze - ta piosenka wcale nie jest moją ulubioną Lany... Ale tu nie o to chodzi. Chodzi o coś innego... O teledysk. O cudowne słowa Lizzy przed i po utworze. To właśnie je najbardziej lubię, to przez nie o mało się nie poryczałam. Bo wiesz co? Ja również mam obsesję na punkcie wolności.
Na krótko przed wakacjami przerabialiśmy na języku polskim rozdział "Trudna walka o wartości". Nauczycielka pytała nas o nasze wartości. Chłopcy w większości odmawiali odpowiedzi, zasłaniali się zwykłym "nie wiem". Dziewczęta wybierały miłość. Dwie osoby z mojej klasy wybrały wolność: ja i pewien chłopak. Być może dlatego, że oboje interesujemy się historią. Jestem osobą, która zna swoją tożsamość narodową, a zarazem miejsce i znaczenie naszego kraju w historii Europy, a nawet całego świata. Jako ciekawostkę dodam, że pierwszym tatuażem, który chcę sobie zrobić, jest słowo freedom na brzegu dłoni, a moja obsesja na punkcie wolności widnieje nawet w moim nicku na msp: Independent Girl - niezależna, niepodległa dziewczyna (choć nadal uważam, że lepiej brzmiałoby Independent Spirit, słówko girl ogromnie mi zbrzydło).
W tym utworze wolność jest rozumiana nieco inaczej, nie jako niepodległość. Jest to swego rodzaju niezależność, robienie tego, co się chce. Bycie jak ptak. Posiadanie skrzydeł. Wzbijanie się pod symboliczne chmury.
O looku:
Podczas komponowania tego stroju inspirowałam się dwoma wzorcami: samą Laną oraz subkulturą hippisowską (dokładniej - stylem boho), którzy nieodłącznie kojarzą mi się z tematem wolności. Lizzy często można zobaczyć w takich białych sukienkach (podobną miała chociażby w Polsce, na OWF). Sama jestem nimi wprost zauroczona, uwielbiam takie proste, wdzięczne ubrania. Z chęcią kupiłabym taką sukienkę zarówno na msp, jak i w prawdziwym, realnym świecie. Do tego stroju dobrałam wysokie, białe buciki z tegoż samego koloru zakolanówkami, które bardzo mi się spodobały od pierwszego wejrzenia. Jeśli chodzi o włosy - początkowo szukałam jakiejś fryzury z przepaską lub bandaną, ale w tej kwestii msp średnio mnie zadowoliło, więc postawiłam na wdzięczne loki - tutaj zainspirowałam się trochę teledyskiem do Ride, w którym Lana ma kręcone włosy, jednak te tutaj różnią się od tamtych kolorem - rudy znakomicie pasował mi do bieli reszty. Znowu posłużyłam się wiankiem, w którym jestem po prostu zakochana od przeszło roku. Oprócz tego dodatku zastosowałam białe, okrągłe kolczyki, których fanką jestem zarówno ja, jak i Lana, a także wisiorkiem z zawieszką w kształcie Księżyca, który przypominał mi sobą troszkę naszyjniki hipisów.
A wyróżnienie otrzymuje jade ghoplis! Twoja praca również przypadła mi do gustu!
Wszystkim Wam dziękuję za udział. Z Misiuellą skontaktuję się w wiadomości prywatnej, a resztę nagród postaram się rozdać w przeciągu tygodnia.
A wyróżnienie otrzymuje jade ghoplis! Twoja praca również przypadła mi do gustu!
Wszystkim Wam dziękuję za udział. Z Misiuellą skontaktuję się w wiadomości prywatnej, a resztę nagród postaram się rozdać w przeciągu tygodnia.
A teraz mniej przyjemna wiadomość do wszystkich redaktorek. Muszę sięgnąć po złoty środek, podjąć radykalne kroki. Jeżeli redaktorka nie napisze ani jednego posta w przeciągu dwóch tygodni zostanie usunięta z załogi bloga. Przepraszam, ale nie mogę pozwolić, by blog świecił pustkami. Na chwilę obecną jestem jedyną aktywną osobą - niezbyt mi to pasuje. Być może zrobię konkurs na redaktora.
Pozdrawiam!
To dobry sposób-takie pouczenie "nie będziesz pisać postów, nie będziesz w załodze".
OdpowiedzUsuńCo do wyników konkursu- gratuluję wszystkim :)
~Milena111250
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńChętnie bym wzięła udział w konkursie, ale już za późno :/. Osobiście podobają mi się pracę :). Gratulacje wam dziewczyny. Czekam na kolejną notkę :D
OdpowiedzUsuńFuckin! XD nie zauwazylam ze jest ten konkurs XDDDD byd odwzorowała This One's For You
OdpowiedzUsuńJa osobiście gratuluję zwyciężcom :) Ja bym wzięła udział w tym konkursie, tyle, że po pierwsze go nie zobaczyłam, a po drugie nie mogę być na MSP :( ale fajny post :)
OdpowiedzUsuńAha i proszę zrób konkurs ja od niedawna sama piszę bloga i trochę się nauczyłam pisać :)
OdpowiedzUsuńGratulacje. ^^ I dziękuję za drugie i trzecie miejsce. :D
OdpowiedzUsuńFajny post! Gratuluję wygranym!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zabrałam się do pisania nowego posta, bo jak już pisałam, byłam na wakacjach. ;)
OdpowiedzUsuńNie mogłem uwierzyć, że kiedykolwiek połączę się z moim byłym kochankiem, byłem tak przerażony, stojąc samotnie bez ciała, które mogłoby stać przy mnie i być ze mną, ale miałem takie szczęście, że pewnego dnia spotkałem tego czarodzieja potężnego doktora Ediomo, po tym, jak powiedziałam mu o mojej sytuacji, zrobił wszystko, co możliwe, aby mój chłopak wrócił do mnie, właściwie po tym, jak zrobił magię, mój były chłopak wrócił do mnie mniej niż 48 godzin, mój były chłopak wrócił błagając mnie, że nigdy nie będzie zostaw mnie ponownie, 3 miesiące później zaręczyliśmy się i pobraliśmy, jeśli ty też masz taką samą sytuację. Jest bardzo potężny w swoich sprawach;
OdpowiedzUsuń* kocham magię
* jeśli chcesz odzyskać swojego ex
* Zatrzymaj rozwód
*przełam obsesje
* leczy udary i wszelkie choroby
* zaklęcie ochronne
*niepłodność i problemy z ciążą
Skontaktuj się z dr Ediomo na jego e-mail: drediomo77@gmail.com
bardzo dziękuję za przyniesienie mojego byłego kochanka z powrotem do mnie jego e-mail: drediomo77@gmail.com lub zadzwoń/whatsapp: +2349132180420
+2348155926512