Bloede Arse *Starsza Mowa tak bardzo*.
Dobra, pewnie jestem tu najmniej spodziewaną, oczekiwaną i lubianą osobą. Nic dziwnego. Przecież swojemu odejściu poświęciłam filmik, oddałam się w całości rozwijaniu kanału na yt, a moje serce skradła saga o Wiedźminie i kompletnie odwróciłam się od świata. Zarówno internetowego, jak i rzeczywistego.
Do rzeczy. Z tej strony Abieska. Nie, to nie jest jakiś nieśmieszny żart. Na początku rozwieję parę wątpliwości i potwierdzę jeszcze bardziej swoje odejście. Jestem tu tylko w roli "adwokata", a także pomysłodawcy. Przychodzę tu tylko dla redaktorów i czytelników, bo widzę, co się święci.
Zacznę może od podziękowań dla redaktorów. Chciałabym przesłać szczególne podziękowania Malinie, która mnie nie zawiodła i świetnie sobie radzi z blogiem. Jestem z jej dumna i cieszę się, że blog ma tak świetnego administratora. Uwielbiam Cię, Emila. <3 #nohomo
Może zacznę swój wykład od przedstawienia mojej roli adwokata. Chodzi o Malinasie. Widzę, co się dzieje. Jak jest bezpodstawnie oskarżana, popędzana, hejtowana i obrażana. Jestem jej przyjaciółką i muszę zainterweniować. Wiele osób twierdzi, że jest za szczera. Wiecie co? To dobrze. Emila ma własne zdanie, własne poglądy i nie wstydzi się tego. Szczerość w XXI to rzadkość i nieczęsto spotyka się osoby, które otwarcie wyrażają swoje zdanie w tak dużym stopniu. Przeklina? Ojej, jak mi przykro. Ja, Kellow i Tyna również. :') Tyle, że ja przez te lata staram się unikać wulgaryzmów we wpisach, mimo iż codziennie używam ich co nie miara, a na samym początku posta umieściłam wyrażenie "kurwa mać" po elficku. I wiecie co? Aep Arse. Skoro Emila jest zbyt szczera, to czemu nie może korzystać z przekleństw? Przecież to do siebie nawet pasuje i pomaga w określeniu charakteru. Wszyscy mają być do siebie podobni? No błagam. Ja zazdroszczę Emilii, że nie boi się używać niestosownych słów w komentarzach i postach. ;_:
To się ceni, że ludzie przekazują w postach i komentarzach cząstkę siebie. Nawet tę złą, pełną bólu, wulgaryzmów i obelg. Kellow zrobiła, moim zdaniem, ogromny postęp, publikując notkę, w której nie bała się pokazać swojej wściekłości. Jestem z tego faktu zadowolona, mimo iż owy wpis skupiał się na źle odebranych przez czytelników moich i Emilii komentarzach. Ok, nie będę się tu rozwodzić na temat postu Kellow i kto miał więcej racji, bo nie tego dotyczy mój wykład.
Chcę Wam uświadomić, co Emila zrobiła dla bloga i prosić, abyście inaczej spojrzeli na tę sprawę i zrozumieli, że to jej powinniście, tak naprawdę, najwięcej zasługiwać.
Gdyby nie Emila, blog zostałby już dawno usunięty, a jednak nadal trzyma się na nogach i funkcjonuje. Parę miesięcy temat myślałam nad zlikwidowaniem strony i porzuceniu jej. Te myśli rozwiała propozycja Maliny i Lui, by to one przejęły dowodzenie i zajmowały się witryną.
Gdyby nie Emila, nie byłoby nowych redaktorów, a wraz z nimi - nowych serii oraz masy świetnych pomysłów i koncepcji, które uświetniają bloga!
Gdyby nie Emila, nie byłoby odnowionego szablonu. Fakt, nowy nagłówek jeszcze się nie pojawił, ale Malina sama powiedziała, że doda go, gdy konkurs na redaktora dobiegnie końca. Zaświadczam, że owy dodatek pojawi się, gdy tylko adminka wróci ze Stanów. :')
Gdyby nie Emila, to co by było? Nic. :')
Jestem mega zawiedziona postawą czytelników, którzy bez większego zagłębienia się w sprawę, krytykowali bezpodstawnie Emilę i innych redaktorów. I wiecie co? Zrobię wszystko, by pozycja redaktorów została zauważona, a wszyscy byli zadowoleni. W ten oto sposób przechodzimy do kolejnej sprawy.
Jestem gotowa wrócić. Na pewien czas. Niejednokrotnie już przewijał się motyw bloga Abieski bez Abieski oraz niezadowolonych nowych redaktorów, którzy nie mogliby się nacieszyć uczestnictwem w poszerzaniu granic bloga. Podczas mojego wyjazdu do dziadków wpadłam na pomysł, by adminować bądź redaktorować na blogu do końca wakacji, by potem z dniem 1 września usunąć go. Tak, to będzie pisanie na siłę. Tak, będę mieć urwanie głowy z rozwijaniem kanału, nauką (olimpiady) oraz dodawaniem wpisów. Decyzja należy do Emilii. Dałam jej wybór - usuwa bloga po opublikowaniu tego postu lub robi co chce, przez co rozumiem jej własną decyzje lub poparcie mojego pomysłu.
Wiem, jestem złym adwokatem i pewnie Wam nie przekonałam. I wiecie co? I tak będę działać, by podobne sytuacje się nie powtórzyły i zamierzam bronić Emilii oraz inny przed falą bezpodstawnego hejtu.
Co do pomysłu - wiem, najlepiej byłoby zmienić nazwę bloga i po sprawie. Takie rozwiązanie podsunął Szymon. Punkt dla Ciebie, w końcu napisałeś coś słusznego. Sama jestem zwolenniczką tej decyzji, ale nie jestem w stu procentach przekonana do jej skutków i efektu końcowego. Odebranie nazwy jest jak odebranie historii. Zazwyczaj tym symbolizują się nowe początki, ale tu... wszystko zaczęłoby się od ogromnej liczby wyświetleń. Trochę dziwnie, nie uważacie? W dodatku, czy dzięki temu jednak zniknęłoby drugie dno? Boję się, że nie.
Aaa, jaki słaby ten post. Wiecie co jest najgorsze? Że znowu nie czuję się sobą podczas pisania. Co innego jest podczas nagrywania na yt. Unikam przekleństw, ale całość prezentuje się zupełnie inaczej. Nie zastanawiam się nad słowami, które zaraz wypowiem, tylko walę prosto z mostu i to jest taki dowód autentyczności. Może i gubię słowa, przekręcam odmiany, ale to jest mega prawdziwe. Tak samo jest z piosenką. Inaczej brzmi nagrana w studiu i inaczej wykonana na żywo. Występują różnice pomiędzy dźwiękiem, który przeszedł przez setki filtrów do poprawy jego jakości i tym, który został nienaruszony i przekazany w tym momencie, a nie opublikowany po paru dniach.
Nie potrafię zakończyć tych żałosnych wypocin. ;_: Zabierzcie stąd Abieskę i przyprowadźcie BlueElf lub Karolinę, bo tu umrę, nim wybije 02:00 (jest 01:57, pff).
I ta świadomość, gdy porzucasz coś, o czym nawet nie marzyłeś i wyrzekasz się tego, by iść za prawdziwymi marzeniami. *filozof mode on?*
Ech, chyba nie mam już nic więcej do przekazania. Otwieram dyskusje i dobranoc! :*
02:05 - umarłam |
Kto coś z tego zrozumiał?
OdpowiedzUsuńJa
UsuńKc ;____;
UsuńJa chybka heh
UsuńNie wiem co napisać...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNagrywasz na youtube? Podasz nazwę kanału? <:
OdpowiedzUsuńNie zbyt zrozumiałam ale czy chcesz usunąć bloga?
OdpowiedzUsuńJa też nie xd Czytam tego od 2013.. Blog ma tyle wejść i mógłby mieć ich więcej, rozwijać się. Wiadomo, że redaktorki ciągle by się zmieniały, ale chyba fajnie by było mieć jakąś pamiątke... I nie ma sensu go usuwać, bo co to da? Kto nie chce pisać niech odchodzi. Blog może być przekazywany. Popatrz się na liczbę wejšć. Warto go usuwać? Jak dla mnie nie ma w tym sensu. Zrobisz jak chcesz, ale przemyśl to...
OdpowiedzUsuńJa to się lubię rozpisywać XDD
~Misia 1289
~Ivka
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMasz całkowitą rację.
UsuńBye
Jelly
👣💔💔💔💔
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa zrozumiałam.
OdpowiedzUsuńAbieska, coś Ty napisała?
Że zazdrościsz Malinie przekleństw?!
Przecież to źle!
Malina nie powinna zbyt często przeklinać, a Ty Abi jej jeszcze tego zazdrościsz? :/
Nie, to nie ta Abieska, to jakaś podróba vzy coś tam coś tam. Nawet w realu nie powinno się przeklinać, a co dopiero w internecie? Pff. Ja nigdy nie byłam dla Maliny niemiła. :') Ejj, nie usuwaj tego bloga, po prostu niech Malina dalej go prowadzi i blog zyska nowe wyświetlenia, w tym moje, chociaż niekoniecznie... ;) Ale jak się ludzie postarają, to będę czytać bloga. :P
Tylko że Malina jak przeklina to pokazuje że coś jest źle, a to dobrze!
UsuńWolę przeklinać i tak wyładowywać swoją złość, niż zagłębiać się w świat używek, narkotyków i tak dalej.
UsuńNie, to nie jest żadna podróba. :') Nie przeczytałaś posta Maliny? Ona chce usunąć bloga, a Ty wyskakujesz z tym, by go prowadziła. Ekhem.
Ja zazdroszczę Emilii odwagi, że nie boi się przeklinać. Ja właśnie specjalnie unikam wulgaryzmów, bo nie mam ochoty czytać takich komentarzy jak Twój. Przecież to tylko słowa, które są ostrzejsze i może mniej estetyczne, ale, tak na dobrą sprawę, to co w nich takiego odpychającego i złego? :')
No dobrze, jeśli Cię uraziłam to przepraszam, jeśli Malina będzie chciała usunąć bloga, to ten, no nic nie poradzę, po prostu mi chodziło o to, żeby go nie usuwać i takie tam.
UsuńNiezbyt zrozumiałam część o ,,adminowaniu... Chcesz przez to nam przekazać, że chcesz usunąć bloga?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńEkhem, reklama -_-
UsuńKochanie, nie reklamuj się! To nie jest lista ogłoszeń! ;*
Usuń~ T.
Mam nadzieję że to przeczytasz i może nawet odpiszesz. Ja dobrze znam takie pisanie na siłę. Nie rób tego. Wiem, jak to się kończy. Nie wiem, może to zauważyłas, ale jak ktoś piszę na siłę to czytelnicy to wyczuwają. Lepiej żebyś wgl nie pisała, bo jak masz pisać tylko dlatego że „musisz” to jedyne co się stanie to to, że zjeb*iesz sobie wakacje... Tak, może i nie jestem jakaś najlepsza w pisaniu komentarzy, ale ogólnie czytam wszystko tylko nie komentuje więc wiem co się tutaj dzieje. To bardzo dobrze, że praktycznie cały post zajęłaś tematem Maliny... To dobrze o Tobie znaczy, że ją bronisz. Ja też nie rozumiem opinii reszty. Oczywiście mogą ją mieć! Jednak szczerze, wolicie żeby Malina słodko kłamała aby Wam się lepiej czytało, czy żeby mówiła całą prawdę? Ja jednak wolę tą drugą wersję, bo większość by pewnie skorzystała z pierwszej wersji. Nie wiem, Abiesko co masz w tej sytuacji zrobić, ale zastanów się czy chcesz pisać na siłę czy wybrać może jeszcze jedną „administratorkę” której zaufasz i zajęcię się blogiem zotstawisz dla niej i dla Maliny. A po co we wrześniu zostawiać bloga? No po co. Powiedz Nam to. Posty są nadal ciekawe! To nie jest tak że przestali tego bloga czytać. Nadal on jest i nie warto usuwać najpopularniejszego polskiego bloga o MSP... Przecież na www.moviestarplanet.blogspot.com (przepraszam za ten adres, ale chyba już tam nikt nie będzie chciał wejść) jest tam tai, że post pojawia się raz na miesiąc. A przecież właśnie tam było nawet ponad 1000 komentarzy! Zobaczcie, że to one zaniedbały bloga, i powinny się wstydzić, za to jak skończyła się historia ich bloga... Ale Wy, macie o co walczyć, nawet jak się nie pojawiały posty, zaraz gdy się pojawił dużo osób go czytało. Broń Boże go nie usuwaj Abiesko... Po prostu nie warto. Zmiana nazwy? Lekka głupota. Faktycznie ta nazwa to część historii bloga. Przykładowo gdyby blog się nazywał Malina i MSP to gdyby jakaś dziewczyna powiedziała drugiej żeby tam weszła, to jedna sobie może pomyśleć że to pewnie jakiś nowy blog i że go nie zna. Przepraszam że to mówię, ale tak jest. Ja kiedyś zmieniłam adres, i co? Przestali tam wchodzić. Więc zniana adresu jest wypisana z listy rzeczy, które można by było zrobić. Blogu (lub blogowi, nw jak się piszę) nie pomożesz pisząc notki na siłę. Bardziej pomożesz szukając nowej adminki, ona by napewno pomogła, bo według większości to zaszczyt zostać wybranym na takie stanowistko i głupio by było odmówić i nie pomóc. To jest taka moja rada... Ja bym na przykład mogła tutaj pomóc, ale na nic nie liczę. Jak był post konkursowy na redaktora, przeczytałam połowę i wyszłam. Dlaczego? Bo nie miałam żadnych szans. Nie wiem, czemu tak pomyślałam, ale może dlatego że mam 22 level? Sama nie wiem. Najbardziej mnie to wkurza, że mój dzień wygląda tak: Rysowanie, rysowanie na moją stronę na FB, i nudzenie się. Jeśli macie kogoś znaleźć, to musicie sobie zdać sprawę z tego, że większość by chciała Wam pomóc, ma czas, i pisze fajne notki. Wiem, mówiąc wcześniej o sobie, wydawało się że chce abyście mnie tutaj przyjęły. Ja nie mówię o tym, ale dałam Wam przykład, bo takich osób jak ja jest wiele, które mogły by pisać tutaj bardzo długie notki, bo zwyczajnie mają czas. Jeśli zechcecie kogoś znaleźć, to życzę Wam powodzenia, na 100% dacie radę ♥ My bloga będziemy odwiedzały/li, o to martwić się nie musicie ♥ Za błędy przepraszam, ale piszę z telefonu, dość szybko... Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuń~LolqaaaXD
~Maja ♥
Dobrze prawisz. Ale pewne sprawy i tak się wzajemnie wykluczają.
UsuńInna adminka i ta sama nazwa = blog Abieski bez Abieski
To trochę dziwne. Nie chcę, by nowa adminka miała kłopoty przez narastającą odpowiedzialność. To nie byłaby jej wina, że blog Abieski jest bez Abieski, a i tak wszyscy by jej to pewnie wypominali.
Nie bez powodu zaproponowałam to wakacyjne pisanie. Chciałam, by czytelnicy i redaktorzy oswoili się z myślą, że strona zostanie usunięta. Ech, va faill.
Czyli nadal uważasz że dobrym pomysłem jest usunięcie bloga? Już wszystko rozumiem... Chcesz pisać po ti, żeby ostatni czas istnienia bloga nie był pusty, tak?
UsuńChcę tylko dobra nowych redaktorów i czytelników. Emila sama już wspomniała w swoim wpisie, że ma nieraz chęć usunąć bloga. Moim celem jest tylko odwleczenie tej decyzji.
UsuńBlog miał już dawno przestać istnieć. Malina świetnie sobie radziła, radzi i radzić będzie, ale za jaką cenę? Jeżeli na barkach adminek ma spocząć taki ciężar (brak szacunku, wdzięczności, zero poszanowania godności ze strony czytelników), to ja podziękuję. Niejednokrotnie byłam świadkiem pogwałcenia pewnych zasad przez hejterów podczas zetknięcia z Emilą. To może spotkać wszystkie adminki, które w przyszłości będą tutaj urzędować. Do tej pory starałam się bronić Malinę i zamierzam dalej dążyć do podniesienia jej pozycji (bo niektórzy chyba jeszcze nie zauważyli, że ona tu rządzi). Nie rozumiem, dlaczego sytuacja tak się zmieniła. Nie mogę tego pojąć. O co tyle szumu? Ludzie oskarżają niewłaściwe osoby.
Nie gwarantuję zapełnienia pustki, bo w końcu są wakacje i nikt nie będzie skracał wypoczynku, by napisać wpis. Ja tylko przedłużam czas na podjęcie decyzji. Pisanie na siłę nie jest mi obce. Są wakacje, a ja nie mam nic do roboty, więc szkolenie się w tym kierunku może być ciekawym przeżyciem/doświadczeniem. Va faill.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTyna, czemu to usunęłaś? :/
UsuńA widzisz sens, by moja wypowiedź nadal tutaj była? ;'(
Usuń~ T.
Owszem, widzę...
UsuńEhh. Dziękuję ;* Przemyślę jutro i napiszę koma xdd
Usuń~ T.
Dobsz :P
UsuńJak nie chcecie prowadzic bloga to przekazcie go komus innemu. NIE psujcie tego co osiagnal blog...
OdpowiedzUsuńpisalam z telefonu wiec sry za bledy
Misia 1289
"Blog Abieski bez Abieski" ._.
UsuńAbieska♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńCandi nie przejmuj się :)
Candi?
UsuńMalinko, wiesz kto to?
Usuń~ T.
Nie wiem. Chyba chodzi o Cindi, ale ona nic nie ma teraz wspólnego z tą sytuacją...
UsuńJezu XD Ona ciągle przekręca moją ksywkę. Nieważne. Wow, jeszcze jestem na tym blogu. I nie zamierzam go opuszcać. Myślę, że jeżeli zostanę, pomogę w jakiś sposób. Egh... Mam nadzieję... Melino, posłuchaj mnie. Masz chęć usunąć bloga. Czujesz to chwilami. Ja tak miałam z kontem i jednen moment, był na tyle mocny, aby posunąć się do zlikwidowania mojej MovieStar. Tęsknię za kontem, więc ty odczuwałabyś strartę bloga jeszcze bardziej. Abi, masz rację. Czasem piszę np.: ,,Wejdzesz na bloga Abi?" I tak naprawdę myślę, że to nie jest już blog Abi. To nie to samo. A zmienianie nazwy wirtyny... To nie był by ten sam blog. Nie był by to ten sam link. Nic nie było by takie same. Trzymaj się Abi, chociaż pisząc to, mam świadomość, że Ciebie nie znam... Malina, proszę przemyśł moje słowa.
Usuń'Cind
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń1. Uważasz, że dostaniesz się od tak? :')
Usuń2. Kochana, to nie tablica :*
Ooo ja tesz moge bydz redaktorkąm? Proże waz
Usuń:""""")
~Maja ♥
Ocxywiździe!!!!!111
UsuńO ieigu ale subcioo!!!1!! Jusz piże pozda :-D
UsuńPefnje! Pszeciesz jestesi szuper!!! ;^)
Usuń~ T.
Dźenki staram śje o dobrom opjinje czytelnikuf :333334
Usuń~Najlepsieiża na muwistarploned :3334
A usuń.
OdpowiedzUsuńNie no, świetnie. Po prostu najlepiej skończyć wszystko od tak, bo w tym momencie się nie chce. Idealny sposób na życie.
Cudny pomysł, wręcz genialny, przedłużanie ostatnich chwil bloga. Może jeszcze będzie męczennikiem i świętego z niego zrobimy?
Nie będę więcej się rozpisywać, bo chyba i tak każdy zauważył w tym komentarzu sarkazm, czyż nie?
Nie rozumiem, dlaczego tak odebrałaś te sprawę. Normalnie w szoku jestem T.T XDD
Usuń"Nie chce" to nie jest wytłumaczenie. Zapytaj Maliny, a ona Ci poda mnóstwo powodów, dlaczego chciałaby usunąć bloga. A gdyby mi się nic nie chciało, to teraz nie starałabym się odsunąć terminu usunięcia strony. Uwierz, ta witryna mogłaby już dawno zniknąć z Internetu.
Lolko pszeciesh tyy jesztesi naibajdziiiei sznaną muwistar ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńKtóra pisze wspaniałe posty :p ♥
~ T.
A widziałas jakiegoś mojego posta?? :D
UsuńNo fjemm ale ze mnioe feim sznanyyy kuul!!1!
Tak, tak... Ja tu nic już nie napiszę i w ogóle. Wyrażanie własnego zdania jest bardzo odważne, ale jak ja to robię to "Koffana Malineczka" usuwa. Hah... Weź się nad sobą nie użalaj! Po co to robisz? Chcesz, żeby wszyscy pokochali Emilę? No i stąd idę.
OdpowiedzUsuń\OSTATNI KOMENTARZ NAPISANY PRZEZ/
~1szymon102
~Aristocrate
#OREFUAR
ŻEGNAM ;***
Wszystkich gówno obchodzi, że to twój ostatni komentarz (: Nawet lepiej, przynajmniej o jednego debila mniej :**
UsuńNo super xDDD Ja debil? Spierdalaj ;-;
UsuńNajwyraźniej źle się wyraziłeś, skoro Emila usunęła Twoje komentarze. Nie moja wina, że tak zszargałeś swoją opinię, że wszyscy odbierają Twoje odpowiedzi jako źródło bezsensownego żargonu.
UsuńTak, debil. Zastanów się. Większość czytelników ma Cię za debila i idiotę. Nie zauważyłeś tego? A ty jeszcze rzucasz "spierdalaj" do osób, które Cię tak nazywają. Popracuj lepiej nad swoją postawą, a nie się dziwisz.
Oczywiście, popieram w 100 % komentarz wyżej. A ty Szymon, wiedz, że właśnie zrobiłeś z siebie kompletnego idiotę. Sam stwierdziłeś, że to twój ostatni komentarz na tym blogu. ;_; I dla twojej informacji, ja mam gdzieś te twoje "dorosłe odzywki" :**
UsuńKazanko od rogaczki:
OdpowiedzUsuńpo 1:
jestem znów w bliskich kontaktach z dziewczynami więc proszę mi tego nie wytykać :")
po 2:
odeszłam nie tylko przez taniec ale też przez chorobę :")
po 3:
oki gadam
no więc wiem, że pewnie nie liczycie się z opinią najbardziej znienawidzonej redaktorki tego bloga, ale będę odważna, hehehehe
Emilka nie przejmuj się tymi ludźmi, sama tak kiedyś miałam :") pamiętasz Twoją księżniczkę rogacz? No właśnie. Przez jeleni styl nazbierała mi się dość duża grupa hejterów i hejtów ;') pewnie sama pamiętasz co się działo pod moimi postami? Potem doszła kłótnia z Kubą, i było jeszcze gorzej... na szczęście po czasie większość osób jakoś mi wybaczyła 3:') potem jeszcze narobiłam wokół siebie wiele afer, jeszcze to jak ktoś wszedł na moje konto i pozmieniał hasło i tak dalej... ja wiedziałam, że chcę odejść i to zrobiłam, ale wiem, że Ty nie możesz się poddać bo zyskałaś już szacunek wielu osób... sama na blogu nieraz przeklnęłam, a na pv itp to co dopiero... każdy kto mnie zna to przyzna ;") ludzie po prostu nie są w stanie się przyzwyczaić do nowej właścicielki... w końcu przywykną i jakby znormalnieją... na pewno, sama mam już takie doświadczenie 8-) nie wstydź się tego co robisz i ignoruj takie osoby... uważam że nie powinnaś cierpieć przez osoby, którym się nudzi i wypisują niemiłe rzeczy (:
naprawdę... uwierz mi że mam rację, bo na tym blogu miałam istną szkołę przetrwania, nawet parę osób życzyło mi śmierci w cierpienach.. XDDDDDDDDDD wiem, że za parę miesięcy/tygodni będziesz się śmiać z tej sytuacji ;)
nie załamuj się a szczególnie nie wracaj do przeszłości... (chodzi o to jak Ci powiedziałam o mojej chorobie, to potem, wiesz sama chyba wyje)
spx ten kom to żenadix także kończę hihi w pełni odwagi wracając do przeszłości
TWOJA KSIĘŻNICZKA ROGACZ
JESTEM FANKĄ JELENI NIE WSTYDZĘ SIĘ TEGO!!! WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI DLA LUDZIE ROGACZY
O co chodzi z tymi jeleniami :v xd
UsuńBo jestem ze znaku koziorożca xd a poza tym lubię jelenie i kiedyś robiłam sobie zdjęcia w rogach i chciałam się upodobnić do jelenie wyje xd :v xd
UsuńTeraz czas na mój komentarz... Hyhy.
OdpowiedzUsuńDobra. (Jak zacząć...?)
Ok. Jeśli chodzi o blog, to nie powinnyście go usuwać, dla redaktorek i dla Nas, czytelników. Tutaj jest więcej osób, które chcą czytać tego bloga. Wszyscy tęsknią za Tobą ale Malina dobrze sobie radzi. A pisanie postów na siłę to zły pomysł. "Blog Abieski bez Abieski..." Tak... No sory, ale większości, to nie przeszkadza. Jest wiele takich blogów. Ja jestem redaktorką na blogu Emily Mccline, w nazwie bloga jest właśnie to imię i nazwisko. Jednak Emily czy Gabrysia, założycielka bloga, odeszła. I co? To było dawno, a blog istnieje nadal. Jest dużo wyświetleń, są czytelnicy. Prawie wszystko jest ok. To jest przykład, że trze a poczekać. Czytelnicy muszą się po prostu przyzwyczaić i będzie ok. Będą wspomnienia i będzie tęsknota za Tobą, ale taki jest urok historii, którą każdy blog tworzy.
Jeśli chcecie, żeby blog dobrze funkcjonował, to może czas na zmiany? Wybaczcie, że się wtrącam, ale mówię, co myślę, hyhy. Malina sobie dobrze radzi, ale może potrzebne jest jej wsparcie? Może za dużo ma na głowie? Przecież może dać administratora jednej osobie i podzielić się z nią zadaniami. Ta robi wygląd, a ta gadżety, playlistę czy coś. Decyzje dotyczące bloga podejmują razem itp. Malina wtedy będzie miała mniej na głowie, będzie jej łatwiej. Po odejściu założycielki bloga nadchdzą trudne chwile, ale wiem, że dacie radę. Musicie to przeczekać. Na wielu blogach tak było i co? I są one dalej. Ludzie tam wchodzą. Usuwanie, to zły pomysł. Usuniecie wtedy wszystko, historię, którą stworzyłyście, zawiedziecie redaktorów i czytelników. Ja mogę Wam powiedzieć, że macie wielu wiernych fanów, którzy będą czytać ten blog na pewno.
Jeśli chodzi o przeklinanie, to nie tylko Malina przeklina. Jeśli da się cenzurę (np. gwiazdki), to jest dobrze. Nikogo to nie powinno razić. To sposób na wyrażanie emocji i pokazanie siebie. A duszenie tego w sobie, to złe rozwiązanie..
Okej, może to nie było jakieś mądre, ale..
Przepraszam za błędy, ale piszę z telefonu.
~ ! Donata !
~ Ainslee
Nie usuwajcie bloga, bo naślę na was Oleja, Jenczmienia i moją armię chochlików na jedrożcach :(.
OdpowiedzUsuńTo ja Cię poszczuję moją siostrą.
UsuńPrzyjdziemy do Ciebie o 4 nad ranem. 3:)
Ale o 4 mamy trójkącik imprezowy :'< Ja, Ty i Malina <:
Usuń~ T.
Usunęłam swoje powyższe komentarze, jednak znów zabiorę głos w tej sprawie. Zanim zacznę, ostrzegam - ten komentarz będzie zawierał dziwne porównanie. Jak zapewne wiecie, jestem w miejscowości Dąbki. Jest tutaj jezioro o nazwie Bukowo (jakoś tak; nazwa jest zbędna). Na wodzie pływają kaczki - normalne. W poniedziałek tamtego tygodnia widziałam pierwszy raz pewną kaczkę (Wasza myśl - co kaczka ma wspólnego z blogiem? Zaraz się przekonacie.), która miała włożone na głowę jakieś kółko, tak, że nie mogła zamknąć do końca dzioba. Rzuciłam jej kawałek chleb (reszcie też) i nie przyjęła go. Nie mogła jeść. Teraz, dokładniej w niedzielę znów ją spotkałam. Była poszarpana, brakowało jej kilku piór, co było widoczne. Próbowała sama wyrwać się z niebieskiego koła. Na marne. A ja, patrzyłam jak powoli umiera. Nie mogła jeść, tylko pływała. Zero obrony, nie miała szans. Wczoraj byłam nad tym jeziorem (wzięłam chleb ze stołówki) i poszłam nakarmić kaczki. I wiecie co? Jakiś pan uratował ją. Wszedł do jeziora i zdjął jej obręcz. Teraz znów może jeść, może być. Wiecie co chcę Wam przez to powiedzieć? Tak samo jest z blogiem. Poddaje się, powoli. Sami piszecie pod postami: " Blog Abieski bez Abieski ". To tylko dobija Malinę. Wyobraźcie sobie, że blog to tak jakby ta kaczka. Próbuje sama się wydostać, ale wie, że powoli zbliża się ku końcu. Jednak jesteście tu Wy - czytelnicy, wspaniała adninistratorka i redaktorzy. Można go uratować. Ale razem, nie samotnie i dodatkowo w pojedynkę. Wiem, sądzicie pewnie, że gadam (piszę) jak wariatka. Ale mi naprawdę zależy na tym, by blog istniał dalej. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam. Myślę, że może chodź jedna osoba zrozumiała, o co mi chodzi. Nie zgadzasz się? Proszę, hejtuj.
OdpowiedzUsuń~ T.
Tyna, Tyna ❤ Nie gadasz jak wariatka, możliwe, wariaka, która ma całkowitą rację.
Usuń'Cind
Zgadzam się z Cind. Śliczne powrównanie, wcale nie dziwne. Ja je całkowicie zroumiałam ♥ Cieszę się że napisałaś komentarz bo przecież miałaś się zastanowić ♥
Usuń'LolkaaaXD
Nie ma sprawy ♥ Dziękuję ♥
Usuń~ T.
Takie prawdziwe porównanie xd
UsuńMasz rację, ale nie wiem, ile jeszcze piór musi stracić ten blog, by większość zareagowała. Poza tym nie wszystkie próby ratowania się udają...
Pamiętam jak w postach redaktorki życzyły fajnych wakacji. Ale one nie będą fajne, bo skończą się usunieciem mojego ulubionego bloga...
OdpowiedzUsuń~Zuza
~lilalila2005
Nie tylko nie usuwaj bloga.
OdpowiedzUsuńBędziesz żałować później.
Tyle wejść na nic? Taka rada: może zrobisz (znowu) lub ktoś inny konkurs na redaktora. Kto się znudzi ten odejdzie, ale będą nowe osoby.
Szkoda usuwać, jeden z najpopularniejszych i moich ulubionych blogów.
Zresztą - to Twój blog, więc robisz co z nim chcesz.
~Smalec|Bobcia Jodzia