Moje zdanje + Morda + Gazetka Abieskowe MSP nr 2

Śjema. Tutaj Laniacz. Po co ja to piszę? Eh, pomijając.
Gratuluję Ci, Haniu! Widziałam twojego próbnego posta, był świetny, lepszy od każdego mojego. Cieszę się też, że Kuba wrócić. Jest dobrym (ee, bardzo?) redaktorem, a w dodatku chłopakiem, a takie osoby się przydają do patrzenia, że tak powiem, z męskiego punktu widzenia. Taki tam happi end, prawie. Muff odeszła, nadal mam żałobę. Ale nastrój na blogu się poprawił, jest już dobrze.
Prawie każdy wstawił swoją mordę, a przepraszam, twarz. To ja mam mordę. Wszyscy oprócz Reff, Emilii i Hani i mnie. Ej, to połowa. Dobra, teraz będzie mniejszość, ja wstawiam swoją mordę! Eee, Reff dała? Bo nie pamiętam, masa tych postów ostatnio.

UWAGA! Nie będę płacić za uszkodzone monitory itp. To nie moja wina, że tak wyglądam :C A raczej moja, bo jestem leń i tymi tonikami (pierdołami) nie chce mi się smarować twarzy, a pryszcze lubię drapać. I mam okulary. Tak, druga osoba z okularami! :D

Dobra...
1...
2...
3...

Za duże oczy, nos za wielki, zdjęcie zrobione dzisiaj. Jestem teraz w tej samej koszulce, niestety musiało ująć troszkę mojego pokoju i książki, zresztą o wiele mniej niż suma, ile przeczytałam książek.

Em, ah, no, przepraszam na zawsze monitory! A teraz, link do kochanej gazetki.

Wydanie Arbuzowe! Dedykacja dla Kathey (Katheji). 
LINK: >KLIK<
Kończę, dzisiaj bez serii, za to jutro niespodzianka w postaci nowej (Wee! XDD)

Pozdrawiam,