Ubierz się jak...? #1

Cześć ♥



Tutaj Oliwia. Nie prowadzę żadnej serii (uwaga, teraz apel do wszystkich : nie przejęłam aktualności tylko napisałam je raz. Czasem je będę pisać jeżeli ich nikt nie napiszę) dlatego postanowiłam przejąć serie Tyny (pozdrawiam! Wielka szkoda, że odeszłaś <3) i napisać "Ubierz się jak...?". Seria ta, będzie publikowana w piątek chyba, że coś mi wypadnie. Przynajmniej będę prowadzić jakąś fajną serię. Postanowiłam coś tam dodać, czyli w każdym poście będą dwie przemiany i będę je opisywać, aby post nie był za krótki. Wybrałam z poprzedniej przemiany najciekawsze propozycje według mnie. O to, co wybrałam :

1.

Lady Gaga i Hello Kitty są zupełnie inne od siebie. Gaga ma zwariowane kreacje, a Kitty całe różowe i dziewczęce. Te dziewczęta w ogóle do siebie nie pasują. Co powstało połączając je dwie?

Włosy, buty i "rękawiczki" na ręce są od Lady Gagi. Kokarda, nosek i sukienka od Hello Kitty. Nie wyszło by tak źle gdyby nie nos. No, ale Kitty go ma to ja też muszę, prawda? (nie, nie prawda!). Look mi w miarę wyszedł jednak widzę tu więcej naszej cudnej Hello Kitty.
Look oceniam 6/10.

2.

Ok, to już będzie wielkie wyzwanie. Marilyn, a Kim mają zupełnie odmienny styl. Nasz Marilyn Monroe ma lekkie, zwiewne dziewczęce sukienki, a Kim Kardashian... co tu napisać? A co powstało z tej wybuchowej mieszanki?

Wow! Nie spodziewałam się takiego efektu! Jest nawet ładne! Włosy i spódniczka są od Marilyn, a góra i buty od Kim. Nie znalazłam podobnej torebki i nie dałam innej, bo nie chciałam psuć efektu. Look mi się podoba, ale zmieniłabym kolor włosów.
Look oceniam 8/10.



To tyle dzisiaj. Mam nadzieję, że seria i post był ciekawy. Piszcie następne mieszanki do następnego posta! Pamiętajcie! Seria ta pojawi się w piątek. Tymczasem żegnam się z wami i pozdrawiam...